Brawurowa akcja Skrzydła Lanca

Po trzech tygodniach nieustannych poszukiwań, przeszukaniu 15 tysięcy systemów, walki z pięcioma najgroźniejszymi gangami w Galaktyce (wliczając w to Gang Oko Horusa, który jak sami wiemy jest siedem razy bardziej groźniejszy niż te wszystkie pozostałe razem wzięte, a jego przywódcy Piąchy boi się nawet sama Cesarzowa), wydaniu trzech miliardów kredytów na informatorów i kolejnych trzech miliardów na łapówki, słynny lider Skrzydła Lanca Komandor Baton ODZYSKAŁ MISIA komandora Haji-me!
Od dzisiaj komandor Haji-me będzie mógł znowu spać spokojnie i przestanie płakać po nocach co niestety z powodu typowej akustyki na stacjach typu coriolis uniemożliwiało sen reszcie stacji i zaowocowało plotkami jakoby nocami po stacji chodził duch Wandy co nie chciała wyjść za Niemca a potem się okazało, że on był właścicielem dużej fabryki i do końca życia żałowała aż umarła od tego żalu.
Duża grupa husarów, która z tego powodu wyruszyła na ekspedycje właśnie z ulgą wraca w domowe pielesze.

(nie, misio wcale nie latał koło stacji, bo ktoś go po prostu wywalił przez śluzę, niech się pani lepiej weźmie za sprzątanie pani Kasiu..)